Tiramisu, czyli 'unieś mnie'


Dzisiaj coś z klasyki deserów, czyli włoskie tiramisu. Deser, który adekwatnie do swej nazwy (w wolnym tłumaczeniu 'tiramisu' znaczy 'unieś mnie') uwodzi lekkością, gładkością i słodyczą połączoną z nutką kawowej goryczy. Rzecz prosta i zarazem niesamowicie wykwintna, nadająca się na zabawę dla dzieci, kolację dla dwojga i wytworne przyjęcie. Deser, który każdy powinien mieć obowiązkowo w swoim repertuarze.
Przepis bazuje na recepturze Jamesa Martina.

Tiramisu (składniki na ok. 12 porcji)

3 żółtka
5 łyżek cukru pudru
3 opakowania (750 g) serka mascarpone
250 ml śmietanki 36%
2 kubki zaparzonej mocnej kawy
3-4 łyżki mocnego alkoholu (amaretto/brandy/whisky/likier kawowy/rum)
1,5 opakowania podłużnych biszkoptów
3 łyżki dobrej jakości kakao
3 łyżki zmielonej kawy
1 op. cukru wanilinowego
1 op. śmietan-fixu


W dużej misce umieszczamy żółtka i cukier puder i ucieramy (najlepiej za pomocą miksera). Następnie stawiamy miskę na garnku z zagotowaną wodą i dalej ucieramy masę do momentu, aż stanie się jasna, puszysta i ok. 3-krotnie zwiększy swoją obecność. Wtedy zestawiamy miskę z garnka i odstawiamy na 5 minut, żeby masa ostygła.
W drugiej misce ubijamy bitą śmietanę z cukrem wanilinowym i śmietan-fixem. Odkładamy mikser, który nie będzie nam już potrzebny.
Do miski z żółtkami wkładamy serek mascarpone i mieszamy całość, najlepiej za pomocą drewnianej łyżki. Żeby tiramisu miało ładną konsystencję i nie było zbyt płynne, do mieszania nie należy raczej używać miksera. Ważne jest też, aby żółtka z cukrem nie były zbyt ciepłe.
Następnie do masy dokładamy bitą śmietanę i całość ponownie mieszamy za pomocą drewnianej łyżki.
Do wcześniej zaparzonej i wystudzonej kawy dodajemy alkohol. Następnie moczymy w niej biszkopty i układamy warstwą na dnie naczynia, w którym będziemy podawali deser. Na warstwę biszkoptów nakładamy warstwę kremu, po czym posypujemy całość połową kakao i zmielonej kawy. Układamy kolejną warstwę biszkoptów, kolejną porcję kremu i całość posypujemy resztą kawy i kakao.
Tak przygotowane tiramisu wsadzamy do lodówki na co najmniej 3 godziny. Warto jest je jednak przygotować dzień wcześniej i schładzać w lodówce całą noc.
Deser można podawać z truskawkami i listkami mięty.
SMANCZEGO!



0 komentarze: