Dania świąteczne- mięsa, jajeczka i barszczyk

Do świąt już tylko tydzień i czas najwyższy wziąć się za przygotowania. Mam nadzieję, że lektura tego posta okaże się pomocna w przygotowaniu kilku smacznych potraw świątecznych. Poniżej zamieszczam podstawowe przepisy na pasztet, pieczone schab i boczek, roladę i pastę jajeczną oraz czerwony barszcz, czyli w większości potrawy obowiązkowe na wielkanocnym stole:)

Pasztet- przepis podstawowy


1 kg łopatki wieprzowej
1/2 kg wędzonego boczku bez skóry
1/2 kg zwykłego boczku, bez skóry
1/2 kg mięsa wołowego (najlepsze jest tzw. 'gulaszowe'; ogólnie chodzi o to, żeby nie kupować wołowiny pierwszej jakości)
1/2 kg wątróbki (najlepiej cielęcej, ale nadaje się każda inna)
4 kajzerki
5 dużych cebul
6 jajek
2 listki laurowe
6 ziaren ziela angielskiego
15 ziarenek czarnego pieprzu
sól
pieprz, mielony imbir, mielona gałka muszkatołowa


Mięso umyć i pokroić na mniejsze kawałki. Poza wątróbką, całe mięso i cebule włożyć do dużego garnka i przykryć wodą. Dodać listki laurowe, ziele angielskie, ziarenka pieprzu i posolić wodę do smaku (później mięso nie będzie już solone; należy uważać żeby nie przesolić- lepszy pasztet niedosolony niż przesolony:)) Całość gotować na małym ogniu ok. 2 godzin, do momentu, aż mięso będzie całkowicie miękkie. UWAGA! Cebule należy wyjąć dużo wcześniej, kiedy będą miękkie- należy uważać, żeby się nie rozgotowały. Na 15 min. przed końcem gotowania do garnka dołożyć wątróbkę.
Mięso odlać i odstawić do wystygnięcia. W tym czasie kajzerki namoczyć w wywarze z ugotowanego mięsa.
Wystudzone mięso, cebule i kajzerki przepuścić 2-3 razy przez maszynkę.
Masę wyrabiać ręcznie, dodając jajka i przyprawy- pieprz, gałkę i imbir. Nie solić. Zasadniczo przypraw dodajemy do smaku- dobrą kombinacją jest 1/2-1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu+ 1 łyżeczka gałki+ 1/2 łyżeczki imbiru. Jeżeli ktoś nie boi się kalorii, podczas wyrabiania do masy może dodać kostkę stopionego masła- zdecydowanie wzbogaci ono smak pasztetu.
Wyrobiona masa nie może być zbyt rzadka- pasztet by się wtedy nie upiekł. Nie może być także zbyt sztywna. Można powiedzieć, że powinna powstać luźna, aczkolwiek spoista masa:)
Wyrobioną masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia (ewentualnie wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą) brytfanki i pieczemy ok. 1- 1,5 godz. w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C. Upieczony pasztet powinien mieć na wierzchu wyraźnie upieczoną, zbrązowiałą skórkę.

Pieczone schab i boczek- przepis podstawowy

U mnie w domu, mięsa piecze się zawsze razem- schab i boczek. Sposób ich przyrządzenia jest taki sam, dlatego podaję proporcje wystarczające do przygotowania obu mięs.


1- 1,2 kg schabu (wedle upodobań- jeżeli wolimy bardziej tłuste mięso- schab karkowy, jeżeli mniej tłuste- schab środkowy- ogólna zasada jest prosta, podobnie jak przy boczku- bierzemy ten kawałek mięsa, który nam się najbardziej podoba)
1- 1,2 kg boczku
1,5 łyżeczki soli
4 ząbki czosnku
2 listki laurowe
5 jagód jałowca
5 ziaren ziela angielskiego
1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu
2 czubate łyżki majeranku


Mięso umyć i dobrze osuszyć. Do miseczki wsypać sól, pieprz i włożyć przeciśnięty przez praskę czosnek. W moździerzu ubić listki, jagody jałowca i ziele angielskie, po czym dołożyć całość do miseczki z solą, pieprzem i czosnkiem. Całość dobrze wymieszać.
Uzyskaną w ten sposób pastą bardzo dokładnie ze wszystkich stron natrzeć schab i boczek, po czym posypać mięso majerankiem. Jeżeli ktoś lubi, to do pasty można dodać 1/2 łyżeczki tymianku. Dobry efekt daje również posypanie boczku ostrą mieloną papryką.
Na dno brytfanki wlać ok. 1,5 łyżki oliwy. Mięsa ułożyć w brytfance obok siebie, skropić oliwą, przykryć folią aluminiową i odstawić na 1-2 dni w zimne miejsce.
Mięso podlać 1/2 szklanki wody i piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. C przez ok. 1,5 godz.


Rolada z żółtego sera


250 g żółtego sera (UWAGA- nie wszystkie sery nadają się do wykorzystania w tym przepisie, bowiem nie każdy daje się rozwałkować- w przepisie jako sery polecano podano: tylżycki, edamski, zamojski, żuławski)
50 g chudej szynki
3 jajka na twardo
100 g pieczarek
2-3 łyżki posiekanej natki lub młodego szczypiorku
125 g masła
sól, pieprz
ewentualnie 1/4 łyżeczki ostrej papryki


Jajka i szynkę drobno pokroić. Pieczarki wypłukać, osuszyć, pokroić w kostkę i szybko podsmażyć na łyżce masła. Szynkę, jajka, pieczarki i natkę włożyć do miski. Dodać resztę miękkiego masła. Wyrobić i doprawić.
W międzyczasie umieścić ser w misce z wrzątkiem na ok. 20 min. Następnie rozwałkować go na cienki placek. Na nim równomiernie rozprowadzić przygotowaną wcześniej masę. Całość zwinąć w roladę, szczelnie obwinąć folią aluminiową i przed podaniem wstawić na 1-2 godz. do lodówki.

Błyskawiczna pasta jajeczna mojej Babci (proporcje przybliżone)

5-6 jajek dobrej jakości ugotowanych na twardo
pęczek młodek szczypiorku
3-4 łyżki majonezu
pieprz ziołowy i sól do smaku
1 łyżeczka oliwy


Jajka i szczypiorek posiekać i wrzucić do miski. Dodać majonez, przyprawy, oliwę i wymieszać. Podawać jako smarowidło do kanapek.

Barszcz czerwony (proporcje na 5-litrowy słój)

2 kg buraków
2-3 ząbki czosnku
skórka z żytniego chleba razowego


Buraki umyć, obrać i pokroić na mniejsze kawałki. Rozłożyć równomiernie na blasze i wsadzić na 1/2 godz. do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C. Następnie buraki przełożyć do 5-litrowego słoja i napełnić go ciepłą (nie wrzącą) wodą. Dodać obrane ząbki czosnku (w całości), na wierzch położyć skórkę z chleba. Słoik przykryć gazą lub ręcznikiem papierowym (nie zakręcać) i odstawić w ciepłe miejsce. W zależności od warunków panujących w pomieszczeniu, barszcz będzie się kisił ok. 3-5 dni.



I to by było chyba na tyle:)
Pozostaje mi jedynie życzyć SMACZNEGO!

2 komentarze:

king pisze...

2 pytania:
# Do tych serów to miska we wrzątku równa się w kąpieli wodnej?
# A co do barszczu - w jakich warunkach jak długo? Jak ciepło w mieszkaniu to krócej? W cienistym pomieszczeniu trzymać?

Krzysiek pisze...

Co do pytania pierwszego: sera nie kapiemy-ser topimy:) czyli dosłownie wkładamy do miski z wrzątkiem
Co do pytania drugiego: ciężko mi udzielić konkretnej odpowiedzi:) ogólnie cały proces trzeba kontrolować, tzn po 3-4 dniach barszcz spróbować lub powąchać- powinien mieć miły, lekko kwaskowaty smak:) my trzymamy go z reguły 5-6 dni, nie w jakimś specjalnym ciemnym pomieszczeniu, ale też nie w miejscu bardzo jasnym.