Pieczona papryka cinque formaggi


Uwielbiam pieczoną, nadziewaną paprykę. Jako zdeklarowanemu mięsożercy najbardziej smakuje mi z nadzieniem mięsnym, ale ostatnio naszła mnie jakoś ochota na nadzienie serowe i po splądrowaniu lodowki i wymieszaniu w misce znalezionych tam produktów powstało coś, co można nazwać nadzieniem cinque formaggi:) Bardzo dobre, lekko tylko ostre (dzięki gorgonzoli), z nutką tymianku. Jak dla mnie świetna potrawa na jesienne popołudnia.

Papardelle z prawdziwkami i sosem truflowym


O tym daniu mogę powiedzieć tylko tyle: jest wyśmienite! Nie chcąc być posądzonym o zbytnie przechwalanie się dodam szybko, że nie ja jestem autorem przepisu i nie ja tą pastę przygotowałem:) Tym razem gotowała moja Mama, która od 3 miesięcy, czyli od kiedy wróciła z wakacji z włoskiej Umbrii "odgrażała się", że przygotuje na jakiś obiad pyszną pastę z sosem truflowym. Warto było czekać te 3 miesiące!

TOSKANIA


...zapraszam także do obejrzenia innych zdjęć z Toskanii, dostępnych TUTAJ.



Pozdrawiam!

Pasta orkiszowa z sosem z pieczonych pomidorów, bakłażana i papryki


Pogoda za oknem jaka jest- każdy widzi. I pomyśleć, że jeszcze 4 dni temu było ciepło, czasami nawet bardzo ciepło, świeciło słońce, ludzie się uśmiechali, a nasze żołądki z zadowoleniem przyjmowały codziennie porcje wyśmienitego jedzenia. Ale to były wakacje. Cudowne toskańskie wakacje, które, jak to zwykle z wakacjami bywa, szybko minęły, pozostawiając po sobie mnóstwo wspomnień, inspiracji i zdjęć. I tak jak na ciepłą i słoneczną pogodę raczej nie powinniśmy już w tym roku liczyć, a nad uśmiechem ludzi dookoła trzeba będzie jeszcze popracować, tak włoskie smaki jak najbardziej możemy próbować przenieść na nasze stoły.

c.d.n....mam nadzieję, że szybko