Pasztet z indyka z żurawiną, aromatyzowany tymiankiem,


Powiem krótko- uwielbiam ten pasztet! Ma bardzo delikatny smak, wzbogacony suszonymi żurawinami i kremową konsystencję uzyskaną dzięki trzykrotnemu mieleniu. Robi się go łatwiej i szybciej niż tradycyjny pasztet i jest naprawdę wyborny! Polecam!


Pasztet z indyka z suszonymi żurawinami, aromatyzowany tymiankiem

1 kg golonki z indyka bez kości
ok. 35 dag wątróbek indyczych

2 cebule

5 ząbków czosnku
1 kajzerka

4 jajka

1/2 kostki masła albo 1/2 szklanki śmietany kremówki
100 g suszonej żurawiny, niesłodzonej

1/2 pęczka świeżego tymianku

1 łyżeczka suszonego tymianku

1 łyżeczka mielonego imbiru

2 łyżeczki mieszanki pieprzów Kotanyi

olej/oliwa



Na patelni rozgrzewamy olej/oliwę i lekko podsmażamy golonki indycze.
Następnie przekładamy je do garnka z szerokim dnem , dodajemy 2 cebule, 3 obrane ząbki czosnku i 1/2 pęczka świeżego tymianku. Zalewamy wszystko bardzo niewielką ilością wody, tak żeby przykrywała wszystko mniej więcej do połowy, solimy do smaku, przykrywamy garnek i dusimy mięso przez ok. godzinę, do momentu aż będzie miękkie, na 15 min. przed końcem dodając opłukane wątróbki.


Uduszone mięso zestawiamy z ognia i dodajemy do niego przekrojoną na pół kajzerkę. Czekamy aż dobrze nasiąknie i przepuszczamy wszystko 2 razy przez maszynkę do mięsa.


Następnie doprawiamy zmielone mięso suszonym tymiankiem, mielonym imbirem i pieprzem. Jeżeli nie macie mieszanki pieprzów Kotanyi, to możecie użyć zwykłego czarnego pieprzu. Ta mieszanka jest o tyle fajna, że poza różnymi gatunkami pieprzu, ziarenka nie są zupełnie zmielone, a jedynie lekko skruszone.
Do mięsa wciskamy 2 ząbki czosnku, dodajemy jaja i 1/2 kostki rozpuszczonego masła. Jeżeli uważacie, że masa jest zbyt zwarta, można zastąpić masło 1/2 szklanki śmietanki.

Tak doprawioną masę jeszcze raz mielimy (i zarazem mieszamy) za pomocą miksera z końcówką zakończoną nożykiem.

Na koniec dodajemy suszoną żurawinę.

Masę przekładamy do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Pieczemy godzinę w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 st. C. Smacznego!




0 komentarze: