Pieczone szparagi z boczkiem i masłem ziołowym


Witajcie po dłuższej przerwie:) Niestety przechodzenie do kolejnego etapu życia nie pozwalało mi regularnie gotować i prowadzić bloga, ale- pochwalę się- wszystko zakończyło się pomyślnie i mam nadzieję, że teraz czasu będę miał trochę więcej:) To tak tytułem wstępu:)


Dziś w roli głównej szparagi w bardzo prostym przepisie. Ja ogólnie wychodzę z założenia, że szparagi najlepsze są jedzone z odrobiną masełka, a jeżeli chce się eksperymentować, to zasada jest prosta: jak najmniej dodatków w jak najprostszych kombinacjach. Szparagi z lekkim sosem holenderskim, szparagi z jajkiem, kremowa zupa szparagowa, delikatny quiche, czy- tak jak dziś- szparagi z boczkiem i masełkiem ziołowym. Początkowo chciałem zrobić po prostu pieczone szparagi, ale znalazłem w lodówce resztkę wędzonego boczku i tak powstała ta wyjątkowo prosta potrawa.


Do masła możecie użyć takiej mieszanki ziół, która Wam najbardziej odpowiada. Ja poszedłem po prostu do ogródka i zerwałem kilka gałązek tego, kilka tamtego:) Poza tym możecie od razu zrobić więcej masła, po czym przechowywać je w lodówce- jest świetnym dodatkiem chociażby do mięsa z grilla.


Pieczone szparagi z boczkiem i masłem ziołowym

- kostka miękkiego masła
- 2-3 garście świeżych ziół, drobno posiekanych (ja użyłem estragonu, pietruszki, szczypiorku i hyzopu)
- zielone szparagi
- kilka plasterków wędzonego boczku
- sól, pieprz



Zaczynamy od przygotowania masła ziołowego. Do miski przekładamy miękkie masło, dodajemy drobno posiekane zioła, po czym całość dokładnie mieszamy.


Na blacie rozkładamy kawałek folii kuchennej, na której wzdłuż brzegu rozkładamy masło, po czym zawijamy w rulonik i wkładamy do lodówki.

Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C

Szparagi myjemy, cienko obieramy i odłamujemy zdrewniałe końcówki.


Na dnie żaroodpornego naczynia rozkładamy plastry boczku. Na nich układamy szparagi, doprawiamy solą i pieprzem i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na ok. 20-25 min.


Po wyjęciu z piekarnika na szparagach kładziemy kilka "plasterków" masła ziołowego. Czekamy, aż się rozpuści i konsumujemy:)

Smacznego!

2 komentarze:

Ania pisze...

Z pewnością bardzo pyszne!

Mich pisze...

Szparagi z masłem ziołowym - brzmi pysznie. Jutro czeka mnie wyprawa do sklepu po zielony pęczek