Plastry wędzonego tuńczyka z oliwkami, jajkiem i pikantnym dressingiem


Niedziela. Za oknem słońce, budzik nie dzwoni, nigdzie nie trzeba się spieszyć. Kilka leniwych godzin w łóżku więcej. A potem jest jeszcze nawet czas, żeby przygotować niedzielne śniadanie.


Proste, acz wykwintne. Codziennemu zestawowi "kawa + (ewentualnie) kawałek pieczywa na szybko o 6 rano" w niedzielę mówimy zdecydowane "nie!" Dzisiaj zjemy wędzonego tuńczyka.


Plastry wędzonego tuńczyka z oliwkami, jajkiem i pikantnym dressingiem

Składniki dla 2 osób



- ok. 6-8 bardzo cienkich plastrów wędzonego tuńczyka
- garść czarnych oliwek, pokrojonych w plasterki
- 1/4 czerwonej papryki, pokrojonej w drobną kostkę
- 1/2 małej cebuli, drobno posiekanej
- 1 jajko ugotowane na twardo i drobno posiekane
- 1 łyżeczka harissy
- ok. 3-4 łyżek oliwy extra virgine
- wędzona sól morska
- świeżo zmielony czarny pieprz
- kilka listków bazylii

Na środku dużego talerza rozkładamy plastry wędzonego tuńczyka. Doprawiamy odrobiną pieprzu.

Na rybie układamy cebulę, oliwki, paprykę i jajko

Do miseczki wkładamy harissę i, cały czas mieszając trzepaczką, powoli dolewamy oliwę, aż składniki dressingu się połączą i uzyskamy odpowiednią konsystencję.

Potrawę polewamy dressingiem, posypujemy wędzoną solą morską (można ją dostać w sklepach typu "Kuchnie świata") i dekorujemy bazylią.


Smacznego!

5 komentarze:

bryssska pisze...

świetne danie, a jakie kolorowe

bayaderka pisze...

Witaj!
Jestem u Ciebie pierwszy raz na blogu.
Jest dużo przepisów.I na pewno jeszcze nie raz tutaj wrócę.
Ale to co jest napisane niebieskim nagłówkiem po prawej stronie jest trochę słabo widoczne i ja osobiście mam problemy z rozczytaniem.
Wierzę że Ciebie w żadny sposób nie uraziłam.
Pozdrawiam.

Mirabelle pisze...

Jestem tu pierwszy raz i to prawie o 23... a zrobiłam się bardzo głodna! :) będę obserwować :)

Miuu pisze...

wygląda smakowicie:) Będę zagldać

Getko pisze...

Wczoraj zrobiłam sobie tą sałatkę według Twojego przepisu, bardzo dobra. Harissę zrobiłam sama, przepis znalazłam tutaj na str. 2: http://www.luksusy.pl/2008/01/07/pasta-harissa/
Naprawdę polecam :)