Ślimaki makowe. Pyszne i proste.



Jeżeli tym razem chcielibyście odpocząć od tradycyjnego wielkanocnego makowca, to ten przepis jest świetną alternatywą. Bułeczki są bardzo proste w przygotowaniu, efektownie wyglądają i są naprawdę bardzo smaczne.


Podaję przepis w wersji dla zabieganych, z wykorzystaniem gotowej masy makowej (używamy masy firmy Helio). Jeżeli macie trochę więcej czasu i chcielibyście sami przygotować mak, przykładowy przepis znajdziecie TUTAJ.


Ślimaki makowe

Składniki na ok. 12-15 bułeczek

- 450 g mąki pszennej
- 100 g twardego masła
- 100 g cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 20 g świeżych drożdży
- 4 żółtka
- kwaśna śmietana
- 1 duża puszka masy makowej
- garść drobno posiekanych orzechów laskowych
- roztrzepane jajko


Przygotowujemy ciasto krucho-drożdżowe.

Na stolnicy/ blacie kuchennym/ w dużej misce usypujemy kopczyk z mąki. Pośrodku robimy wgłębienie, do którego wkładamy starte na tarce (lub pokrojone w drobną kostkę masło), cukier, proszek do pieczenia, rozkruszone drożdże, żółtka i na początek 2 łyżki śmietany. Zagniatamy ciasto. Powinno wyjść dość gładkie i dające się łatwo rozwałkować, także jeżeli będzie zbyt suche, dodajemy jeszcze trochę śmietany.

Ciasto wkładamy na 10 min. do lodówki. Piekarnik rozgrzewamy do 190 st. C.

Po wyjęciu z lodówki, rozwałkowujemy ciasto na prostokąt grubości ok. 0,5 cm. Na wierzchu rozsmarowujemy masę makową, zostawiając na brzegach po 2 cm. wolnego miejsca, żeby podczas zawijania, masa nie wyciekła na zewnątrz.

Ostrożnie zawijamy ciasto w roladę, po czym kroimy na ok. 2 cm. grubości plastry. Rozkładamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy orzeszkami.

Pieczemy przez ok. 30 min.

Smacznego!!


2 komentarze:

Cezonia pisze...

Ależ smakowicie wyglądają! Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Ślimaczki wyglądają pięknie i na pewno są smaczne. Małe wyjaśnienie co do tradycyjnych wypieków świątecznych. Tradycyjnym ciastem wielkanocnym jest babka, mazurek i sernik a bożonarodzeniowym makowiec i piernik. Nie znaczy to, że nie możemy piec na Wielkanoc makowca a na Boże Narodzenie sernika. Czepiam się tylko tej tradycji.