Pyszny świąteczno-urodzinowy tort czekoladowo-malinowy


Zdaję sobie sprawę z tego, że okres przedświąteczny nie sprzyja robieniu tortów. Po pierwsze- brak czasu, po drugie- przygotowywanie żołądków na ciężki, kilkudniowy okres:) Niemniej jednak postanowiłem zaryzykować i zaproponować dziś łatwy i szybki przepis na pyszny i lekki tort. Klasyczne połączenie smaków malin i czekolady sprawia, że tego tortu nie da się zepsuć- zawsze będzie pyszny!
Przepis pochodzi z grudniowego wydania "Soli i pieprzu"

Tort czekoladowo-malinowy
Biszkopt:
30 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 g cukru
100 g zmielonych migdałów
skórka z 1 cytryny
3 jaja
100 g mrożonych malin
50 g oliwy z oliwek
szczypta soli

Galaretka malinowa:
200 g mrożonych malin
30 g cukru
4 łyżeczki żelatyny

Mus czekoladowy:
200 g polewy z gorzkiej czekolady 70%
65 ml mleka
330 ml śmietany
2 żółtka
20 g cukru


Na początku pieczemy biszkopt. Rozgrzewamy piekarnik do 170 st. C (w przypadku piekarnika z termoobiegiem- do 150 st. C). Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do niej cukier, migdały, skórkę z cytryny, jaja, oliwę i sól. Całość miksujemy a następnie ubijamy na najwyższych obrotach przez ok. 2 minuty. Masę wylewamy do wyłożonej pergaminem tortownicy (śr. 26 cm), wyrównujemy wierzch i układamy na nim pokruszone zamrożone maliny.
Biszkopt pieczemy ok. 25 min., po czym wyjmujemy i studzimy.

Następnie zajmujemy się przygotowaniem galaretki malinowej. Maliny rozmrażamy, miksujemy i przecieramy przez sitko do garnka. Dodajemy cukier i podgrzewamy. Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie ciepłego musu, po czym dodajemy do reszty i dokładnie mieszamy.
Masę przekładamy do metalowej miski i wkładamy do lodówki.

Czas na mus czekoladowy. Polewę czekoladową drobno siekamy (można ją oczywiście zastąpić czekoladą w tabliczkach). Mleko zagotowujemy z 65 ml śmietany. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą pianę, do której wlewamy zagotowane mleko ze śmietaną. Całość dokładnie mieszamy.
W garnku zagotowujemy wodę, na garnku stawiamy miskę z masą mleczno-jajeczno- cukrową i podgrzewamy ją w kąpieli wodnej do momentu, aż zacznie gęstnieć. Dodajemy polewę i całość mieszamy do momentu, aż powstanie jednolita masa.
Ubijamy resztę śmietany na sztywno i dodajemy do jeszcze ciepłej masy.

Teraz możemy już przystąpić do składania tortu. Biszkoptowy spód spinamy obręczą tortownicy. Miskę z galaretką wkładamy na chwilkę do gorącej wody po czym wykładamy galaretkę w całości na biszkopt. Na galaretce rozsmarowujemy mus czekoladowy.
Tort wkładamy do lodówki i schładzamy ok. 4 godzin, dzięki czemu stężeje.
Przed podaniem dekorujemy kawałkami startej czekolady, kakao i świeżymi malinami.

SMACZNEGO!




1 komentarze:

Agnieszka pisze...

wygląda bajecznie!
pozdrawiam