Muffinki cytrynowe


Dziś pozwalam sobie zamieścić przepis autorstwa Magdy Gessler, który ja znalazłem na stronie Kwestia Smaku, którą wszystkim bardzo mocno polecam. Podobnie zresztą jak muffinki, które są bardzo proste w przygotowaniu i dodatkowo naprawdę smaczne. Do tego leciutkie, niezapychające i orzeźwiające w smaku. W sam raz na lato.
A o tym jak szybie i proste są w przygotowaniu niech świadczy fakt, że mi,wiecznie niedospanemu, chciało się wstać rano i zrobić je na wczesne śniadanie. Gdybym musiał poświęcić na to powyżej pół godziny, raczej bym sie nie zdecydował:))

Muffinki cytrynowe (składniki na 2-3 babeczki)

150 g mąki
60 g cukru
55 g masła
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
mała szczypta soli
skórka otarta z 1 cytryny
1/2 opakowania cukru wanilinowego
1 jajko
100 ml kefiru


Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C. Przygotowujemy 2 miski. Do jednej wsypujemy mąkę, proszek, cukry, sól i skórkę. W drugiej łączymy kefir z jajkiem, po czym dodajemy do tego wcześniej rozpuszczone i ostudzone masło. Następnie zawartość drugiej miski wlewamy do miski pierwszej i wszystko mieszamy, jednak niezbyt dokładnie, aby babeczki po upieczeniu były miękkie i puszyste.
Foremki do muffinków wysmarowujemy masłem i przekładamy do nich przygotowane ciasto. Pieczemy w piekarniku 15-25 min. (w zależności od piekarnika, po 15-20 min. należy za pomocą patyczka sprawdzić, czy muffinki są już gotowe).
Po wyjęciu z piekarnika dajemy babeczkom chwilę odpocząć, po czym wykładamy je na talerze i z apetytem zjadamy:) Mnie najbardziej smakują z masłem i dżemem z czerwonej porzeczki.
SMACZNEGO!
ps. Dla urozmaicenia przepisu do ciasta dodaję czasami suszone żurawiny.


0 komentarze: