Ser krowi, kozi, owczy i ....kobiecy (!!??)

Siedzę sobie czasami, przeglądam różnego rodzaju newsy i powiem szczerze, że niektóre wzbudzają we mnie co najmniej mieszane uczucia.

Ot na przykład ten: 

SER PROSTO OD KOBIETY 

Niby ciekawostka, ale gdzieś siedzi we mnie takie poczucie, że coś jest jednak nie tak...

Co myślicie?

1 komentarze:

Ola pisze...

Ja myślę, że to troszkę chore. Niedługo ktoś wpadnie na pomysł aby robić kotlety z ludzi - bo dlaczego tyle mięsa ma się marnować? We wszystkim trzeba zachować granice. Pozdrawiam! :]